piątek, 12 października 2012

Mroźny poranek

Po odprowadzeniu Tomka do przedszkola zrobiliśmy sobie z Kubusiem mały spacerek po osiedlu. Muszę przyznac, ze trochę zmarzliśmy. Z rana są przymrozki. Na kwiatach, drzewach i dachach domów szron. U nas robi się teraz jasno przed 8 rano. Mama mówiła, że u nich w Polsce już przed 6.

Moj kwiatuszek:

 

Jak ja uwielbiam te wszystkie drewniane domki:





Mój wymarzony domek na pewno bedzie mial dużą werandę przed wejściem do domu, taką jak w domkach w stylu amerykańskim. Tutaj taka w wersji mini:


Najbadziej podobają mi się te prześwity z boku domu. Przepiękny krajobraz.




Moje ulubione zestawienie: biały domek z czerwonym dachem.



Miłego dnia!

4 komentarze:

  1. naprawdę prześliczne są te domki... bardzo mi się podobają :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne są te domy! W cudownym miejscu mieszkasz :) aż ci zazdroszczę. Poza Polską mogłabym mieszkać na stałe tylko we Włoszech lub jakiś kraju skandynawskim. Właśnie te domki i krajobrazy mnie pociągają! Pięknie, na pewno będę u Ciebie często bywać :*

    OdpowiedzUsuń
  3. ach domeczki sa cudeńko ja juz projekt swojego posiadam weranda a raczej taras włąsnie taki duży bedzie z tyłu domku ... ale juz sie nie moge doczekac wiosny az budowa ruszy ... zapraszam do mnie na candy pozdrawiam ciepluteńko

    OdpowiedzUsuń
  4. Te domki są bardzo urokliwe. W każdym bym mogła zamieszkać choćby dziś :)

    OdpowiedzUsuń