czwartek, 22 marca 2012

Zbliza sie Wielkanoc

... wiec i u nas pojawilo sie troche ozdob Wielkanocnych. Miedzy innymi ten robiony recznie, znaleziony na starociach chociaz calkiem nowy `wieniec` Wielkanocny.




Sliczne pisanki z ptaszkami na galazkach kupilam w Nille. 


Rok temu kupilam dwie ciemnoniebieskie polki na sciane. Po kilku przeciagnieciach biala farba olejna(egghvit Jotun)wygladaja tak:


W kazda niedziele pijemy z Tomkiem `kawe` do niedzielnych slodkosci z tych malutkich filizaneczek :)

Na parapecie przycupnely biale ptaszki z porcelany.


A to tez z bruktbutikku miseczka, ktora moze sluzyc za oslonke na doniczke.


I kwiatki, kupione z mysla, ze beda pieknie zdobic wejscie do naszego domu, ale niestety ostatnio bylo za zimno wiec zostaly na parapecie w kuchni. Dzisiaj juz znowu piekna pogoda (18 stopni !!!) wiec przeniose je na dwor.


Pozdrawiam serdecznie!

1 komentarz:

  1. Ach jaka wiosna piękna u Ciebie :)
    Dziękuję, że do mnie zajrzałaś.

    Sciskam

    Kasia

    OdpowiedzUsuń