Wiem, wiem... wszedzie pachnie swietami i u nas w domu oczywiscie tez, ale ja postanowilam powspominac urodziny Kubusia :) Miesiąc temu, 25 listopada Kubus skonczyl roczek! Jak przystalo na pierwsze przyjecie chłopca bylo w błękicie z dodatkiem różowych róż, zainspirowane serwetkami kupionymi jeszcze w lecie :)
Prezent z błekitna wstążką:
Mój warsztat różany:
i tak oto powstaly dwa bukiety na stół:
Były oczywiscie mufinki dla dzieci
i babeczki z truskawkami przyozdobione srebrnymi kuleczkami.
Przy okazji salon. Musielismy trochę poprzestawiac. Fotel, który stał obok biblioteki powędrował pod telewizor, zeby było więcej miejsca przy stole. Przyniosłam tez stoliczek dla dzieci z krzesełkami z Tomka pokoju. Do stolu w salonie dostawiłam stół kuchenny.
Spóźnione życzenia dla roczniaka :) Uwielbiam ten kolor róż.
OdpowiedzUsuńTe róże wyglądają cudnie, pomysł na niebieską kolorystykę fajowy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Wszystko piękne :-)
OdpowiedzUsuńA najbardziej to mi wpadły okna lubię takie duże :-)
Mi też :) tylko jeszcze brakuje w nich szprosow
Usuń