niedziela, 20 maja 2012

Pozegnanie z kołyską

Wkrotce Kubus pozegna sie ze swoja kolyska dlatego dzisiaj postanowilam wrzucic kilka zdjec tejze:) Na poczatku wisiala nad nia karuzelka, ktora juz niestety, odziedziczona po Tomku nie byla w calosci. Zostaly dwie kaczki. Pozostale dwie Tomek ustrzelil, ale zostaly z nami i Kubus bawi sie nimi w lozeczku na dole. Swoja droga w kuchni zrobilo sie troche ciasno, bo od kiedy Kubus zrobil sie troche bardziej ruchliwy postanowilam postawic tam lozeczko. Takze stoi tam teraz i lozeczko i fotelik. pod schodami stoi spacerowka i duzy wozek, a w salonie na podlodze mala mata dla Kubusia i zabawki Tomka. Uff... próbuje trzymac nad tym kontrolę :)          




Tak wyglada kolyska w calosci:


Oczywiscie narazie stoi w naszej sypialni. Po mojej stronie. Z drugiej strony naszego lozka, lozeczko Tomka:) Snujemy plany przeniesienia Tomka do jego pokoju, ale chyba bedzie ciezko. Juz raz probowalismy i niestety nic z tego nie wyszlo :(


Za kolyska stoi kosz z zabawkami i misiami moich chlopakow:



Ku radosci wszystkich domownikow zapowiada sie dzisiaj piekny dzien!
Widok z naszego balkonu na pietrze:


Pozdrawiam serdecznie i zycze pieknej niedzieli!

2 komentarze:

  1. uwielbiam takie kołyski, są zdecydowanie "lepsiejsze" od tradycyjnych łóżeczek :) ! piękne macie widoki :) lubię takie domki .Pozdrawiam, www.monika-paula.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki za wizytkę....u Ciebie również piękne fotki:)
    Pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń