sobota, 21 stycznia 2012

Mój mały dzidziuś :)




 Karmiłam dzisiaj Kubusia w salonie, Tomek poszedł do kuchni. Cisza, cisza... Jak jest cisza w tym domu z
Tomkiem i go nie widac to niedobrze... wiec pędzę do kuchni...
A oto widok jaki zastałam...





Tomek siedzi w wózku Kubusia, przykryty jego kocykiem, Kubusia smok w buzi i bawi się Kubusia zabawkami! :)



Nie wiem jak on tam wszedł. Wózek jest dosyc wysoki. Chyba po krzesle. i dziwne, ze nie spadl i się nie przewrócił. 
Z jednej strony chciało mi sę śmiać, a z drugiej ścisnęło mnie to trochę za serce i uzmysłowiło jak bardzo Tomek chce być traktowany tak jak Kuba. Kiedy zmieniam Kubusiowi pieluchę to Tomek mi najpierw pomaga, przynosi pieluchę, posypuje zasypką, a póżniej sam się kładzie i mówi, ze ma kupę, żeby mu zmieniać pieluchę.

                                                 Mój kochany malutki 'dzidziuś'!
                                                                       Jak to mówi Tomek o Kubie.
                                                                                    Moje maleństwo!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz