Ze wzgledu na to, ze Tomek bardzo lubi pomagać mi w kuchni, kupilismy mu na urodziny kuchnię do zabawy i okazalo się, że był to strzał w dziesiątkę! Największym powodzeniem w kuchni cieszy się patelnia z odglosem smazenia i oczywiście na pierwszym miejscu mikser.
Te kolorowe łyżeczki w kubku z misiem to moje miarki. Tak bardzo spodobały się chłopakom, ze zostały u nich:)
Jedną z ulubionych zabaw Tomka jest teraz zabawa w kotka. To znaczy ja jestem "koteczkiem" jak mówi do mnie Tomek. A T. z Kubusiem mnie dokarmiają:) dają mi mleczko w miseczce, albo robią płatki z mlekiem i co tylko koteczek sobie zażyczy:).
Często też urządzamy sobie takie małe święto. Robimy sobie kawę i jemy prawdziwe ciasteczka. Używamy przy tym serwisu, który stoi w szafce.
Metalowe pudełeczko z domkiem misiow, którym bawią się wszystkie dzieci przychodzące do nas w odwiedziny.
Obok tej kuchni stoi lodówka, na której Tomek wiesza obrazki namalowane przez siebie. Ten na głownym planie to gulbot, czyli robot, który robi gul gul gul:)
Na koniec Tomek podczas montażu kuchni, co również sprawiało mu ogromną frajdę:)
Budujemy teraz nowy dom, a właściwie dom już stoi zostało tylko wykończenie. Arek zabiera tam czasami Tomka, a ja się śmieje że Tomek unosi się kilka centymetrów nad podłogą, taki jest szczęśliwy kiedy pomaga tacie:)